Król, królowa, wieża, koń…. Te słowa wypowiadane w bibliotece sugerowałyby na pierwszy słuch 😉 dyskusję o jakiejś powieści historycznej lub baśni. Nic z tych rzeczy. W bibliotece teraz królują szachy. Z rzadka używane czekały na półce na entuzjastów, którzy docenią walory gry. Okazali się nimi chłopcy z VIII c- Artem, Kacper, Mateusz i Damian. Bardzo szybko znaleźli się naśladowcy, głównie z klas VIIIc i VIIa. I tak, od dwóch tygodni na wszystkich przerwach oraz wolnych lekcjach bibliotekę zapełniają gracze i sympatycy. A że tych drugich jest coraz więcej, więc doświadczeni szachiści spontanicznie udzielają pierwszych lekcji na szachownicy.
Coraz głośniej mówi się o turnieju szachowym, więc, jeśli entuzjazm nie opadnie, będziemy zastanawiać się nad organizacją ogólnoszkolnych zawodów.
Podstawowe reguły dobrej gry można poznać na kanale yutubera szachowego i …. nauczyciela w szkole podstawowej Macieja Domina.
Tutaj Część 1. Samouczka szachowego. Na początek- szachownica.
Poniżej dwa cytaty wyczytane w Internecie przez Waszą bibliotekarkę:
„Szachy posiadają rzadko spotykaną właściwość: dzieci je lubią, pomimo że szachy są dla nich dobre!” (aut. niezn.)
„Nauczcie dzieci grać w szachy, a o ich przyszłość możecie być spokojni.” (Paul Morphy)
(…)Na zielonym obrusie łąk, jako szeregi
naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
niby czareczki różnym winem napełnione;
koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
bielaki krągłe, białe szerokie i płaskie,
jakby mlekiem nalane filiżanki saskie
i kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
purchawka, jak pieprzniczka-zaś innych imiona
znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
od ludzi nieochrzczone; a jest ich bez liku.(…)
Po tym poetyckim wstępie zapraszamy do lasów, które w tym roku hojnie darzą nas swoim bogactwem. Dzięki mykologom* współczesna wiedza o świecie grzybów jest nieporównywalnie większa, niż w XIX wieku, gdy Adam Mickiewicz pisał „Pana Tadeusza”.
Choć może „Boletus edulis” nie brzmi zbyt romantycznie-jest łacińską nazwą grzyba jadalnego,
o wyjątkowych walorach smakowych, o czym dowiedzieć się możemy np. z kieszonkowej encyklopedii „Grzyby”, dostępnej
w naszej bibliotece. Na jesienne spacery warto zabrać ze sobą przewodniki, książeczki o małym formacie, które ułatwią nam poznawanie i rozumienie przyrody. Kilka naszych bibliotecznych propozycji:
Na przełomie sierpnia i września nasza biblioteka wyglądała tak.
Niby przez ostatnie 6 lat powinniśmy się już do tego przyzwyczaić, ale widok nowych 1300 podręcznikowi i 2500 ćwiczeń w 70 kartonach zawsze robi wrażenie, zwłaszcza na Waszej bibliotekarce ;).
Na szczęście na pomoc ruszyli nasi dzielni wolontariusze z klas VIII, którzy kosztem swoich przerw stemplowali i etykietowali książki oraz cierpliwe tłumaczyli niecierpliwym zainteresowanym, że już, już wkrótce…
Nie możemy tą drogą obdarować dziś naszych Mam bukietem kwiatów.
W zamian-jeden z kwiatów poezji. (więcej…)
Maja Kmieć i Agata Bielenik to tegoroczne finalistki Łódzkiego Festiwalu Bibliotek Szkolnych. Akwarela „Biała Fabryka”
Mai zdobyła I miejsce w konkursie „Moje miasto w palecie barw”, a recytacja wiersza Igora Sikiryckiego „Łódź Niciarniana”
w wykonaniu Agaty-wyróżnienie. Udział naszych reprezentantek w festiwalu odbywał się pod kierunkiem pań
Anety Niewiarowskiej i Katarzyny Nejman-Lis. (więcej…)