O zaletach gier planszowych nie trzeba nikogo przekonywać. Wszyscy wiemy, ile emocji potrafi wywołać w nas spotkanie
w zaprzyjaźnionym gronie, przy kolorowej planszy.
Ale też gry planszowe wymagają od uczestników nie lada umiejętności i predyspozycji. Gracze muszą wykazać się znajomością reguł, logicznego myślenia, zdolnością podejmowania decyzji, radzenia sobie z sukcesami i porażkami. Same gry stanowią nieocenione źródło wiedzy i przyczynek do kształcenia i rozwijania takich umiejętności, jak czytanie, liczenie, rozumowanie, wyszukiwanie informacji, wykorzystanie informacji nabytych wcześniej, spostrzegawczość, sprawności manualne. Dlatego gry planszowe w naszej bibliotece dostępne były „od zawsze” i wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem. Można nawet powiedzieć, że w tej dziedzinie nastąpił renesans:) i coraz więcej uczniów spędza czas przy wspólnym stole, co nas, oczywiście, bardzo cieszy.
Nie trzeba pochodzić z Vinci w Italii, żeby zostać artystą. No, może nie na miarę Leonarda, ale … Nawet ci uznani kiedyś po raz pierwszy wzięli do ręki ołówek, lepili figurki z plasteliny i robili koniki z kasztanów.
Tworzeniu, któremu towarzyszy radość i satysfakcja z ukończonego dzieła niekoniecznie musi towarzyszyć wielki talent. Ważne są chęci, wyobraźnia, determinacja i „stety-niestety” umiejętności. Tych ostatnich najlepiej uczyć się od mistrzów (choćby nauczycieli plastyki) i z książek, które podają wiedzę teoretyczną o technikach i materiałach-dziś mówimy o plastyce- oraz wskazówki, choćby jak rysować ludzi i zwierzęta, stosować perspektywę, jak wykorzystać surówce wtórne i przy okazji być eko 🙂 . Kilka takich wydawnictw jest w naszej bibliotece. Wystawka- w holu na I piętrze.
W każdym wieku jest czas na rozpoczęcie przygody ze sztuką. I w przedszkolu i na Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Babciom i Dziadkom w dniu ich święta życzymy zdrowia i nieustannej ciekawości świata.
Tajemnica, detektyw, śledztwo, zagmatwane tropy, intelektualna gra, dreszczyk emocji- no, po prostu kryminał! Choć swą nazwę ten gatunek literacki wywodzi od łacińskiego crimen (zbrodnia), to dziś często, zwłaszcza w literaturze kierowanej do młodszych czytelników, mamy do czynienia z okolicznościami o znacznie lżejszym wymiarze przestępstwa lub po prostu zagadką detektywistyczną.
„Kryminały nie banały!”, to hasło XXIII Łódzkiego festiwalu bibliotek szkolnych. W tym roku zaglądamy na półki z literaturą sensacyjną i przygodową, w której bohaterowie stają się uczestnikami tajemniczych zdarzeń,
a do ich rozwiązania angażują środki rodem z klasyki gatunku- dociekliwość, dedukcję, zmysł obserwacji, inteligencję i wiedzę wynikającą z ich zainteresowań. Jak zwykle, konkursy kierowane są do różnych grup wiekowych.
Oto zadania:
…..
Przed przystąpieniem do zadania należy zapoznać się z regulaminami, w których szczegółowo opisano techniki wykonania prac.
Wasza bibliotekarka służy wyjaśnieniami i pomocą na każdym etapie działań
Chęć udziału w konkursach należy zgłosić do biblioteki do dnia 10 grudnia 2023 roku. Prace konkursowe – do dnia
10 lutego, kiedy to nastąpią szkolne eliminacje do finału ogólnołódzkiego.
Dokumentacja zgłoszenia do udziału w konkursie dostępna jest w bibliotece.
Święty Mikołaj, zgodnie z przekazami, był w IV wieku biskupem Miry w Azji Mniejszej. Legenda głosi, że słynął z dobroci, pobożności i hojności. Miał nocami kłaść pod drzwiami ubogich podarunki. Czynił to w tajemnicy, aby obdarowywani cieszyli się prezentem bez poczucia zakłopotania i upokorzenia z powodu swojej trudnej sytuacji.
Współczesny wizerunek Mikołaja zawdzięczamy Clementowi Moore, który w połowie XIX wieku w wierszu „Twas the Night before Christmas” opisał Gwiazdora zajeżdżającego w noc wigilijną reniferowym zaprzęgiem, aby wrzucić przez komin podarki:
Przed niespełna stu pięćdziesięcioma laty w Europie przyjęto stary, niemiecki zwyczaj, według którego w wigilię imienin Mikołaja, 5 grudnia, ktoś z dorosłych przebierał się w strój biskupi i rozdawał prezenty „grzecznym dzieciom”. U nas mikołajki obchodzi się 6 grudnia, a Gwiazdor paraduje w gustownym czerwonym wdzianku zaprojektowanym …ale to już zupełnie inna historia.
A gdy już nacieszymy się wymarzonymi prezentami może znajdziemy chwilę, aby zastanowić się nad przesłaniem, jakie niesie opowieść o Mikołaju z Miry, porozmawiać o idei wolontariatu, bezinteresownym geście, takim „po prostu”, wynikającym z potrzeby serca i ludzkiej wrażliwości, niedomagającym się podziękowań i błysku fleszy.
Klasa IIIa została w środę, 17 października, zaproszona BM w Łodzi (Filii Nr 53) na spotkanie autorskie. Gościem Dyskusyjnego Klubu Książki była Justyna Bednarek, dziennikarka i pisarka, autorka kilkudziesięciu książek dla młodszych czytelników, z których największą popularność zyskały „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”, „Kury z grubej rury”, „Lenek i podróż”, a także opowiadania z serii „Czytam sobie”. Pani Justyna Bednarek zdradziła uczestnikom spotkania sekret powstawania jej opowieści- jest nim ziarenko prawdy zasadzone i kiełkujące w wyobraźni autorki. Okazało się, że wśród uczestników spotkania jest wielu miłośników twórczości pani Justyny Bednarek, którzy przynieśli ze sobą własne książki jej autorstwa i mogła rozwinąć się dyskusja o ukrytych w nich ziarenkach prawdy.