
Papier – coś kruchego, niczym ludzkie zdrowie…
Wiatr, jako symbol powietrza, oddechu i siły, którą trzeba mieć, by napędzać do ciągłego ruchu…
Do życia…”
Ogólnopolska społeczna akcja „Dzień Wiatraczka dla słonych dzieci”, jak co roku zagościła w świetlicy szkolnej. Głównym założeniem kampanii jest wykonanie wiatraczków z papieru na znak solidarności z osobami cierpiącymi na mukowiscydozę.
Wiatraczek jest symbolem tej akcji, ponieważ kojarzy się z wiatrem, jego podmuchem i oddechem – czyli tym wszystkim, czego często brakuje chorym…
Nasi uczniowie dowiedzieli się, dlaczego tak ważne jest wsparcie dla osób chorych i kim tak naprawdę są „słone dzieci”. Udział Świetliczków w tym przedsięwzięciu uświadomił wszystkim, że warto wspierać potrzebujących, podnosić świadomość na temat tej ciężkiej i nieuleczalnej choroby, która może dotykać dzieci i dorosłych. Nauczyliśmy się też, że ważne jest zrozumienie i akceptacja – a razem możemy więcej.
Nauczyciele świetlicy:
Aneta Godson, Anna Odziemek, Wioletta Luniak, Marzena Woźniak
| Pluszowe miśki – mięciutkie, puszyste przytulanki dające radość, uśmiech i poczucie bezpieczeństwa; przyjaciele dzieciństwa, powiernicy sekretów, strażnicy snów oraz nieodłączni towarzysze zabaw. 25 listopada mają swoje światowe święto, które zostało ustanowione w 2002 roku – setną rocznicę powstania maskotki. Geneza pluszowego misia sięga 1902 roku, kiedy prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt podczas polowania kazał uwolnić postrzelonego przez jednego ze swoich towarzyszy małego niedźwiadka. Historia przerażonego zwierzątka stała się kanwą rysunku w waszyngtońskiej gazecie. Zauważył je producent zabawek. I tak maskotka, zdrobniale nazwana na cześć prezydenta Teddy Bear, stała się najlepszym dziecięcym (i nie tylko) przyjacielem. |
![]() |
W tym miłym dniu misie zasiadły z nami w szkolnych ławkach, uczyły się pisania liter, czytały i liczyły.
W czasie przerw był czas na wspólną zabawę, a nawet na misiową dyskotekę.

Pluszowe misie zna każdy, to nieodłączna część dzieciństwa. Dzień Pluszowego Misia obchodzony jest 25 listopada i jest stosunkowo nowy, bowiem misie swoje święto mają od 2002 roku, kiedy to przypadła setna rocznica powstania tej zabawki. Jak go obchodzimy i czy dorosłym też wolno świętować Dzień Pluszowego Misia ? Oczywiście, że tak:) W końcu dorośli to też dzieciaki.
Ten dzień w naszej klasie był wyjątkowy, bo z wielkim zapałem przystąpiliśmy do stworzenia własnego, niepowtarzalnego misia z ręcznika. Nie musieliśmy szyć, tylko odpowiednio go zwinąć. Drugiego takiego samego misia nie ma nikt:)
Oto rezultaty naszej pracy. Jednym słowem mówiąc są przepiękne.
Oto szczęśliwi posiadacze nowej przytulanki. Patrząc na nich zauważamy uśmiech i radość w oczach zarówno jednych jak i drugich:)

„Na dobranoc – dobry wieczór miś pluszowy śpiewa Wam.
Mówią o mnie Miś Uszatek, bo klapnięte uszko mam.
Jestem sobie mały miś, śmieszny miś, znam się z dziećmi nie od dziś!”
25 listopada obchodziliśmy Dzień Pluszowego Misia. Z tej okazji w świetlicy szkolnej powstała misiowa fotobudka, a tuż przed wejściem dzieci witał słynny Miś Uszatek, który przyglądał się Świetliczakom wyglądając z telewizora.
Było czytanie bajek , quiz wiedzy o najsłynniejszych zimowych śpiochach i pluszakach, a także wykonywanie zakładek do książek.
Nauczyciele świetlicy
We wtorek wspólnie odwiedziliśmy Miasto Zawodów, które zachęca do poszukiwania różnych profesji na specjalnie zbudowanej do tego celu mapie miasta (i okolic). W różnych budynkach ukryte są zawody. Można łatwo sprawdzić, jakie zawody spotyka się np. w banku, na lotnisku czy w filharmonii. W ten sposób poznaliśmy nie tylko miejsce pracy różnych osób, ale również różnorodność zawodów, które można wykonywać w jednej lokalizacji. Odkrywając tajemnice miasta dobrze się bawiliśmy. W grupach wykonaliśmy makiety Miast Zawodów.