Raz literki w abecadle chciały się zabawić
i kłóciły się zajadle,
jak by się ustawić.
A krzyczało: – Chcę być pierwsze!
ale B nie chciało,
C i D zgubiły wiersze,
E pod stół wleciało.
O toczyło się, toczyło, aż w kałamarz wpadło.
tak o miejsce się kłóciło całe abecadło.
Nagle słychać głosik Anki:
„Cicho mi w tej chwili!
Marsz literki do czytanki jak was ustawili!
Wanda Chotomska
|
Był sobie mały, tłuściutki pączek.
Był okrąglutki i nie miał rączek.
Z wierzchu miał piękną, chrupiącą skórkę,
a w środku dziurkę na konfiturkę!
Bohaterem dnia był dzisiaj pączek – słodki, pachnący, mięciutki…
Umilił nam przerwę i oczywiście ostatki 🙂
W czasie ferii w naszej klasie zaszła wielka metamorfoza. Ściany od dawna prosiły o odświeżenie koloru, meble zmęczone wieloletnim ustawieniem prosiły o zmiany, oświetlenie straciło swój blask, a pozostałe wyposażenie domagało się posegregowania i uporządkowania. Zgodnie z tym zapotrzebowaniem do akcji przystąpiły służby remontowe, które codziennie i wytrwale dokonywały pożądanych poprawek. Dziękuję wszystkim sponsorom oraz rodzicom zaangażowanym w stworzenie nowego, przyjaznego dzieciom otoczenia 🙂