Szkoła Podstawowa nr 12

im. Mariana Batki w Łodzi

swietlica

Cudowne zwierzaki mamy, z miłością o nie dbamy :o)

      Jak dobrze, że są z nami. Mowa oczywiście o zwierzętach: pieski, kotki, króliczki, chomiczki.
Wiele radości sprawiło nam prezentowanie zdjęć naszych czworonożnych przyjaciół i omawianie sposobów właściwej opieki nad nimi.

     Na koniec wykonaliśmy cudne prace plastyczne, wyraźnie obrazujące, że świetliczki to prawdziwi przyjaciele zwierząt. :o)

 

Wszystkie wnuki kochają babcię i dziadka – bycie z nimi to jest gratka

    W minionym tygodniu rozmawialiśmy o babciach i dziadkach, jak wyglądają i na imię mają, dlaczego ich tak bardzo kochamy i jak wolny czas z nimi spędzamy. Chętne osoby wykonały portrety dziadków i zaprezentowały je na forum. Następnie przyszła pora na stworzenie upominków. Pomysłów było wiele. Ostatecznie zrobiliśmy piękne bransoletki i breloczki.
Babciu, Dziadku!
       Powiemy to zwyczajnie, że życie bez Was nie byłoby tak fajne. W smutku i radości zawsze nas wspieracie i nieskończone zasoby bezwarunkowej miłości dla nas macie. Dziękujemy, że jesteście!
Wasze świetliczkowe wnuczęta :o)

Nasze dzieła sztuki

 

Mówili, że nie będą robili, a spójrzcie jakie dzieła stworzyli.
Tak, tak nawet świetliczki niekiedy twierdzą, że prace plastyczne odpadają, gdyż zmęczone rączki mają. Jednakże po krótkich zachętach, namowach zakochali się w swych sowach. Używając  dosłownie pięciu farb, swojej wyobraźni i nieprzeciętnego talentu oczywiście, wyczarowali na papierze sowy śnieżne, jak żywe ;o)

 

 

Sprawne rączki mamy, świąteczne ludziki szyjemy sobie sami :o)

  Jak to miło i wesoło tańczyć igłą z nitką wkoło. Okazuje się, że szycie to nasza pasja! Wprost uwielbiamy czarować z materiału niesamowite rzeczy. Przed świętami wzięliśmy pod igłę „pierniczkowe ludziki” oraz poduszeczki świąteczne. Efekty naszej pracy były imponujące. Sami zobaczcie…

Choinka zielona, pięknie przystrojona…

Hip, hip hurra, jest u nas choinka!
Gdy tylko dotarliśmy do świetlicy naszym oczom ukazała się choineczka – taka zieloniutka, skromniutka. Postanowiliśmy natychmiast coś z tym zrobić. Najpierw przygotowaliśmy lampki, bombki, łańcuchy i do dzieła. Nasza choinka w mig przeobraziła się w królową świetlicy. Miło tak przycupnąć sobie przy choince :o)

Strona: