Prace plastyczne są to zajęcia, które dzieciom sprawiają wielką radość. Każdy może wykazać się kreatywnością, ale przede wszystkim dobrze się bawić przy ich powstawaniu. Czasami zdarza się, że dzieci zatracają się w nich i wykonują je godzinami:)
No cóż niech będą po prostu szczęśliwe. Oto pani Jesień oczyma uczniów 3a. Czyż nie są piękne?
Galeria Kreska 3a


Jak przyciągać pozytywne zdarzenia i emocje? Uczyń relacje z ludźmi źródłem radości i sukcesów. Wywołuj pozytywne emocje u siebie i innych. Są wśród nas ludzie, którzy poprawiają innym nastrój, swobodnie rozmawiają nawet z największymi nerwusami i zawsze są pełni pozytywnej energii. Takim ludziom żyje się lepiej: cieszą się dobrym zdrowiem, a relacje z innymi są doskonałe.
Możesz dołączyć do tego grona. Jak? Bądź miły dla innych. Wspólne zabawy pomagają w nawiązywaniu relacji z innymi.
27 września nasza klasa wybrała się wspólnie ze straszakami z 6a do kręgielni Król Kul.
Wszystkim miło upłynął czas na zabawie i rozmowach oraz wspólnej, zdrowej rywalizacji.
10 oznak świadczących m.in. o tym, że Twoje dziecko jest szczęśliwe (i prawidłowo się rozwija):

Wspólny cel łączy, jednoczy i sprawia, że czujemy się silniejsi. Kiedy łączymy się wokół niego, stajemy się sobie bliżsi. Wszyscy czujemy wtedy odpowiedzialność za wykonanie jakiegoś zadania. Mamy wspólny cel, więc zapominamy o tym, co do tej pory nas różniło, co powodowało, że nie mogliśmy się porozumieć. Ważniejsza staje się to, do czego razem dążymy. Tylko w ten sposób możemy coś wspólnie zbudować.
Wspólną sprawą w naszej klasie było napisanie listu do pana kierowcy, który zaparkował w miejscu zabaw.
Nauka nie idzie w las 🙂 Listy możecie ocenić sami 🙂
Jeśli są jeszcze wśród Was dorośli, którzy nie przeczytali “Dzieci z Bullerbyn” to dzisiejszy wpis ma ich do tego zachęcić. A po lekturze oddajcie tę książkę swoim zaprzyjaźnionym dzieciom, niech je cieszy i bawi, niech będzie inspiracją do przeżycia szalonego dzieciństwa 🙂 Czy jest to jeszcze możliwe w dzisiejszym świecie ? Przeżyć dzieciństwo pełne przygód i radości podobne do tego dzieciństwa, które miały dzieci z małej, szwedzkiej wioski gdzieś w Smalandii ? Otóż są dowody, że jest 🙂 Jak ? Pozwólmy dzieciom być dziećmi ! Po prostu ! Spać w namiocie, ubrudzić się błotem i łowić ryby wędką , którą same skonstruowały 🙂 Bawić się w sklep, płacić liśćmi zamiast pieniędzy i mieszać magiczne zupy w rodowej porcelanie 🙂 Malować dłońmi i skakać po kałużach. Dzieci by mogły się świetnie bawić nie potrzebują drogiej trampoliny, modnych gadżetów i najdroższego, super, hiper sprzętu 🙂 Dowód ? Dzieci najlepiej bawią się : a) na działkach swoich babć, b)w piwnicach swoich dziadków, c) w “bazach” zrobionych z krzeseł, koców i poduszek . To dorośli kreują świat dzieci, więc przypomnijmy sobie “Dzieci z Bullerbyn” i od czasu do czasu pójdźmy z dziećmi na tajemniczą wyprawę, poszukajmy “wodnika” , pozwólmy by upiekło samodzielnie ciasto, czy wyślijmy na zakupy po “kawałek kiełbasy dobrze obsuszonej”. Świat, nawet miejski okaże się bardziej przyjazny niż nam się zdawał.
Oczarowani książką, stworzyliśmy swoje Bullerbyn, a o to efekty naszej pracy.
