Aleksandra Wielkopolan 20.09.2021
(…)Na zielonym obrusie łąk, jako szeregi
naczyń stołowych sterczą: tu z krągłymi brzegi
surojadki srebrzyste, żółte i czerwone,
niby czareczki różnym winem napełnione;
koźlak, jak przewrócone kubka dno wypukłe,
lejki, jako szampańskie kieliszki wysmukłe,
bielaki krągłe, białe szerokie i płaskie,
jakby mlekiem nalane filiżanki saskie
i kulista, czarniawym pyłkiem napełniona
purchawka, jak pieprzniczka-zaś innych imiona
znane tylko w zajęczym lub wilczym języku,
od ludzi nieochrzczone; a jest ich bez liku.(…)
Po tym poetyckim wstępie zapraszamy do lasów, które w tym roku hojnie darzą nas swoim bogactwem. Dzięki mykologom* współczesna wiedza o świecie grzybów jest nieporównywalnie większa, niż w XIX wieku, gdy Adam Mickiewicz pisał „Pana Tadeusza”.
Choć może „Boletus edulis” nie brzmi zbyt romantycznie-jest łacińską nazwą grzyba jadalnego,
o wyjątkowych walorach smakowych, o czym dowiedzieć się możemy np. z kieszonkowej encyklopedii „Grzyby”, dostępnej
w naszej bibliotece. Na jesienne spacery warto zabrać ze sobą przewodniki, książeczki o małym formacie, które ułatwią nam poznawanie i rozumienie przyrody. Kilka naszych bibliotecznych propozycji: